Trzecim sposobem jest średnio popularne zbieranie puszek.
#1 Od czego zacząć.
Założę się, że wracając ze szkoły mijacie fosy aż pływające w puszkach. Pewnie nawet nie wiedzieliście, że poświęcając kilka godzin swojego czasu na zebranie tych puszek do czarnego wora możecie zarobić "duże pieniądze". Pewnie spytacie czemu w cudzysłowie, jednak o tym w następnym punkcie. Przykładowo w sobotę ustaw sobie budzik na godzinę 7, gdy twoja miejscowość jeszcze śpi, weź worek na śmieci i zacznij grzebać po fosach, stadionach, śmietnikach.
#2 Zarobki.
Powracając do poprzedniego punktu i "dużych pieniędzy", postaram się nieco sprostować temat. Nazywając ten zarobek dużymi pieniędzmi miałem na myśli większą kasę od poprzednich metod. Już pewnie wychodzicie zbierać puszki, ale pamiętajcie, że jedna puszka kosztuje od 6-7groszy, a kilogram więcej bo już ok. 4zł. Należy jednak pamiętać, że w skład kilograma, wchodzi aż 64 puszki aluminiowe (patrz. PEPSI, FANTA, 7UP, SPRITE).
#3 Gdzie zanosić puszki.
Kolejnym istotnym punktem jest zbiór naszych puszek. Zadajecie sobie to pytanie, a odpowiedź jest banalnie prosta - skup. Jeśli nie wiecie gdzie jest najbliższy to ponownie spytajcie starszych lub poszperajcie w internecie.
#4 Porady.
- Puszek najlepiej szukać na stadionach.
- Jeśli niedaleko was odbył się festiwal w stylu Woodstock, to udajcie się tam w okolicy 5,6 rano, a gwarantuje wam, że uzbieracie conajmniej 10kg puszek.
- Puszki również są łatwo dostępne w miastach głównie studenckich tj. Kraków, Wawa, Wrocław, Rzeszów w okolicach Października, Listopada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz